Dołączył: Pon Mar 27, 2006 14:24 Posty: 1388 Skąd: tylko Gdańsk
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 19:09 Temat postu: Re: Na kogo warto głosować na Oruni?
Jak trwoga to do .... Wyborców
gdzie Pani była wczesniej, co Pani robiła, robi i co ma zamiar zrobić zapewne pytania zostaną potraktowane retorycznie, albo odpowiedzi zostaną udzielone populistycznie wychodząc z założenia "...w końcu jesteśmy największą i jedyną słuszną partią, to nasz program musi być najlepszy" tylko gdzie tu są mieszkańcy i ich problemy. _________________ ... wzniesioną głowę buntownika łatwo katowski ścina topór....
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 0:54 Temat postu: Re: Na kogo warto głosować na Oruni?
Myślę, że lepiej trafiać do ludzi bardziej bezpośrednio niż przez setki plakatów rozwieszonych na każdym możliwym słupie. Internet również taką możliwość daje. Pani Beata odwiedza mieszkańców nie tylko Oruni, ale również innych dzielnic okręgu, w którym kandyduje.
Dołączył: Pon Mar 27, 2006 14:24 Posty: 1388 Skąd: tylko Gdańsk
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 8:28 Temat postu: Re: Na kogo warto głosować na Oruni?
Oczywiście
Cytat:
lepiej trafiać do ludzi bardziej bezpośrednio niż przez setki plakatów rozwieszonych na każdym możliwym słupie
ale dlaczego nie rozmawia z użytkownikami forum jako swoimi wyborcami, a jedynie się ogłasza. Do tego deleguje Ciebie BK jako swojego a'la adwokata, przedmówcę, asystenta.... _________________ ... wzniesioną głowę buntownika łatwo katowski ścina topór....
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 15:41 Temat postu: Re: Na kogo warto głosować na Oruni?
Jak widzisz, Drogi Mario, wpis Pani Beaty pojawił się wczoraj. Zdaje się, że jest to jedyny kandydat (a właściwie kandydatka ), który zdecydował się nawiązać kontakt z użytkownikami tego forum. Jestem przekonany, że jeżeli poruszysz konkretny temat, zadasz pytanie to na pewno otrzymasz odpowiedź. Po prostu nie da się fizycznie na bieżąco odpowiadać na tym i innych forach, mailu, facebooku i innych kanałach komunikacyjnych, a do tego cały czas spotykać się bezpośrednio z wyborcami w tak wielkim okręgu jakim jest gdańska "jedynka".
Od siebie dodam jedynie, że nie jestem adwokatem, delegatem czy innym bliżej nie określonym emisariuszem. Po prostu znam Beatę Dunajewską-Daszczyńską, miałem okazję z nią wielokrotnie współpracować - dlatego wiem, że chciałbym mieć takich radnych w Gdańsku - dobrych organizatorów, skutecznych, wiedzących co chcą zrobić dla miasta. Dlatego jasno i bez owijania w bawełnę wyrażam dla niej swoje poparcie - podobnie jak zrobili to już m.in. Skiba, Konijo, Iwona Guzowska czy Sławomir Nowak.
Myślę, że warto rozważyć tą kkandydaturę, do czego staram się forumowiczów zachęcić.
członkowie komisji wydawali się nie być zainteresowani wysłuchaniem pytań i wątpliwości społeczników, co dawali znać swoim zachowaniem w trakcie wystąpienia wiceprzewodniczącej rady, dr Zofii Pomirskiej. Lecz to, co zdarzyło się po zakończeniu jej przemowy, można uznać za kuriozum.
W bardzo emocjonalnych słowach Mirosław Zdanowicz, szef Komisji Sportu i Turystyki, radny PO, od 12 lat w Radzie Miasta Gdańska, wyraził zdanie, że głos rad dzielnic i osiedli nie ma wpływu na decyzje miasta, bo to „oni je podejmują”. Z tonacji wypowiedzi radnego przebijało jawne lekceważenie społeczników, którzy swój wolny czas i zapał poświęcają sprawom publicznym. Dowiedzieliśmy się, że rady powstały, aby obywatele nie składali swoich skarg do Biura Rozwoju Miasta, ale kierowali je do radnych osiedlowych. Są więc od czarnej roboty, od rządzenia są lepsi – radni miasta. I to oni mają ostatnie słowo. (materiał filmowy poniżej)
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.